to około trzy godziny jazdy od głównego miasta Kaduna do wioski Kurmin Masara w południowym stanie Kaduna, najnowszego gorącego miejsca sekciarskiej przemocy, która wydaje się nękać północno-zachodnią Nigerię.
kilkadziesiąt osób zginęło tam podczas nocnego nalotu, który trwał prawie sześć godzin w godzinach przed świtem 6 sierpnia.
podobnie jak inni rozbitkowie, Michael Bagudu policzył swoje straty przeszukując spalone ruiny, szukając resztek swojego życia.
„przyjechali z dwoma ciężarówkami i zabrali mi jedzenie, kanapę, materace” „Przychodzili kilka razy, a kiedy zabrali wszystko, co chcieli, spalili Dom.”
Inna ocalała, Martina Andrew, ledwo uciekła przez krzaki do pobliskiej wioski w Nassarawie, kiedy bandyci najechali jej dom w Kaduna.
jęknęła, mówiąc, że jej mąż i dwóch synów zostało zabitych, zanim dom spłonął doszczętnie.
„przyszli tej nocy śpiewając:” ziemia jest nasza, gubernator jest nasz.”Zabili moje dzieci i powiedzieli, że wrócą i zabiją nas wszystkich” – powiedziała.
Przepraszamy, ale twoja przeglądarka nie obsługuje osadzonego wideo tego typu, możesz pobrać ten film, aby wyświetlić go w trybie offline.
Sekciarska przemoc nękała Państwo Kaduna od dziesięcioleci, zabierając tysiące istnień ludzkich i zmuszając kolejne tysiące do opuszczenia swoich domów. Pod koniec lipca w południowej części Kaduny bandyci zabili co najmniej 43 osoby, co spowodowało, że w tym roku w wyniku przemocy w regionie zginęło 178 osób.
walki w południowej Kadunie toczą się głównie między koczowniczymi osadnikami lub pasterzami a rolnikami. Problemy związane z użytkowaniem gruntów i własnością są główną przyczyną kryzysu, ale sekty są również podzielone według zasad religijnych.
eskalacja walk oznacza wysiedlenie wielu ludzi. Nieformalny obóz dla przesiedleńców, który rozpoczął się od około 900 mieszkańców, jest teraz domem dla ponad 3500, powiedział przywódca obozu, Wielebny Gambo Waziri.
„zaczęło się faktycznie z powodów osobistych” – powiedział Waziri. „Nie jesteśmy przywiązani do żadnej organizacji; nie jesteśmy przywiązani do żadnego organu; nie jesteśmy przywiązani do rządu. Zaczęło się od współczucia, jakie mamy dla tych ludzi, którzy przechodzą przez te wszystkie rzeczy.”
Nigeryjskie władze rozmieściły siły specjalne w kilku punktach zapalnych w regionie i do tej pory aresztowały ośmiu podejrzanych. Ale liderzy lokalnej społeczności i grupy praw oskarżają władze o umyślne zaniedbanie.
eksperci od bezpieczeństwa jak Kabir Adamu obwiniają nigeryjski wymiar sprawiedliwości za powtarzającą się przemoc.
” z biegiem czasu, gdy doszło do pierwszej serii zabójstw, wymiar sprawiedliwości nie zdołał aresztować sprawców lub podżegaczy i ukarać ich, niestety, ” – powiedział Adamu. – Czynnik odstraszający w naszym systemie wymiaru sprawiedliwości nigdy nie zadziałał. Inni, którzy nie widzieli, że nikt nie został ukarany, również postanowili zacząć robić to samo.”
jeśli pokój nie zostanie przywrócony, wiele wiosek jest zagrożonych atakiem, a ofiary takie jak Martina będą daleko od domu przez długi czas.