5 korzyści dla dwujęzycznego Ministerstwa

przez Dennisa Garcia

w wielu kręgach chrześcijańskich dwubiegunowa Służba jest postrzegana jako służba w niższych ligach. Niewielu absolwentów seminarium jest podekscytowanych podjęciem pracy w niepełnym wymiarze godzin w małym, wiejskim kościele lub w centrum miasta.

szybkie wyszukiwanie słowa „pastorzy” w kategorii Książki Amazon ujawnia ponad 30 000 zasobów. Kiedy jednak wyszukujesz” pastorów biwakowych”, lista kurczy się do 23. Podobnie, istnieje kilka programów studiów lub konferencji mających na celu wyposażenie biwakowych pastorów.

pomimo skupienia się na pełnoetatowej służbie, ponad 1 na 3 kościoły (37,8%) w Ameryce ma pastorów biwakowych według badania Faith Communities Today z 2015 roku. To wzrost z 28,6% w 2010 roku.

rzeczywiscie jest coraz wieksza liczba pastorów, którzy decyduja sie na dwie lub wiecej prac. Oto pięć korzyści płynących ze służby w dwujęzycznej służbie.

większy dostęp do niezachowanych.

jako przywódca Kościoła wiele razy brakowało mi ludzi, za których mógłbym się modlić. Łatwo jest stać się tak otoczonym przez zburched ludzi, że mamy niewiele lub nie ma relacji z ludźmi spoza naszego Zgromadzenia, nie mówiąc już o tych, którzy są daleko od Jezusa.

biwakujący pastor będzie naturalnie miał relacje z Niechrześcijańskimi współpracownikami i klientami. Ten dostęp do nieskrępowanych stwarza więcej możliwości dla pastora, aby dotrzeć i ucznia osoby, które zazwyczaj nie uczęszczają na nabożeństwo.

wzorowa praca jako kult.

Amerykańscy chrześcijanie często dzielą swoją wiarę tak, że” uwielbienie „jest prowadzone w niedzielne poranki, podczas gdy „praca” jest wykonywana przez resztę tygodnia.

Pismo Święte nie czyni takich rozróżnień pomiędzy życiem” Świętym” a „świeckim”. Wierzący są obywatelami Królestwa Bożego. W związku z tym wszystko, co robią, jest dziełem Królestwa i okazją do uwielbienia.

jest to świetna okazja dla dwukulturowego pastora do praktykowania pracy jako środka kultu i modelowania misji w miejscu pracy.

to wyzwanie dla pastora biwakowego, aby mieć pełnoetatową pracę poza kościołem i być pełnoetatowym pastorem, który jest pod telefonem 24/7.

kiedy pastor ma ograniczoną ilość czasu na poświęcenie posługi kościelnej, stwarza to Kongregacji możliwości wykorzystania ich darów do służby Kościołowi i wspólnocie.

wielu członków Kościoła ma niebiblijną ideę, że pastor jest wyłącznie odpowiedzialny za posługę Kościoła. „Dlatego płacimy mu duże pieniądze”, mogą pomyśleć. Jednak w środowisku dwujęzycznym pastor nie może zrobić wszystkiego.

to zdecydowanie zachęca Kongregację do zaangażowania się i wypełnienia luk duszpasterskich, które często delegowali pastorowi.

więcej pieniędzy idzie na misje i służbę.

największym kosztem większości kościołów jest personel. Powszechną zasadą jest to, że w” zdrowym ” budżecie kościoła wydatki personalne nie powinny przekraczać 50% całości.

w wielu kościołach średniej wielkości, które zatrudniają pełnoetatowego pastora, liczba ta może wzrosnąć do 75-80% budżetu. Oznacza to, że mniej funduszy idzie na ministerstwo i misje.

Jeśli ten sam kościół zdecyduje się zatrudnić pastora biwakowego, mają większy margines w budżecie, aby inwestować w rozwój Kościoła poprzez ewangelizację, zasięg i uczniostwo.

to ostatecznie pozwala Kościołowi zainwestować więcej środków w misję Wielkiej Komisji.

w swojej książce „The Great Evangelical Recession” John S. Dickerson identyfikuje wyzwania związane z upadkiem ewangelicyzmu w Ameryce. Wśród tych wyzwań jest spadek dawania.

pisze: „o ile trendy dawania nie zmienią się znacząco, ewangeliczne dawanie może spaść o około 70% w ciągu następnych dwudziestu pięciu do trzydziestu lat.”

jeśli takie spadki wystąpią w dawaniu, zobaczymy coraz mniej kościołów, które realnie mogą sobie pozwolić na pełny etat. Pastor i Kościół, którzy strategicznie wybierają model Dwujęzyczny, będą przygotowani na ewentualne spadki dostępnych zasobów.

pamiętaj, jesteś w dobrym towarzystwie

jeśli jesteś pastorem biwakowym, zachęcaj. Jesteś w dobrym towarzystwie.

Apostoł Paweł, największy plantator kościoła w historii, był dwuizbowy. Pracował jako namiotarz i pracował, aby nie był ciężarem finansowym dla kościołów, które założył. Jego służba była nie mniej znacząca i skuteczna.

służenie w biwakowej roli nie jest oznaką wstydu, ale godnym i godnym pochwały wezwaniem. Bądź zamierzony, aby wykorzystać tę okazję do większego wpływu królestwa, gdy wiernie służysz Panu.

Dennis Garcia (@dennislgarcia) jest mężem Toni, ojcem Mirandy i Kefasa oraz zakładnikiem kościołów służącym w południowym Nowym Meksyku dla północnoamerykańskiej Komisji misyjnej.

Kop głębiej w Lifeway.com

o byciu pastorem i pracy

Derek J. Prime, Alistair Begg

dowiedz się więcej

You might also like

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.