aktualizacja: 12 lutego, 2021
zastanawiasz się, czy możesz zostać zwolniony za opublikowanie czegoś na Facebooku i innych mediach społecznościowych?
większość ludzi uważa, że Pierwsza Poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, która zabrania rządowi skrócenia wolności słowa, chroni ich prawo do mówienia wszystkiego, co chcą, w Internecie lub poza nim. To prawda, jeśli chodzi o rząd. W granicach, rząd może nie powiedzieć nam, co możemy powiedzieć, a czego nie. Ale nie ma takiego ograniczenia, które dotyczy prywatnych pracodawców.
krótko mówiąc, Tak, możesz zostać zwolniony za to, co publikujesz w mediach społecznościowych, takich jak Facebook lub inna strona. Istnieją jednak pewne przepisy, które ograniczają zakres prawa pracodawcy do zwalniania lub dyscyplinowania pracowników za to, co publikują online.
ograniczenia prawa pracodawcy do zwolnienia pracownika przez posty w mediach społecznościowych
na szczęście prywatni pracodawcy nie mogą dyscyplinować ani zwalniać pracowników za nic, czego nie lubią w mediach społecznościowych swojego pracownika. Istnieją przepisy, które ograniczają prawo pracodawcy do dyscyplinowania lub zwalniania pracowników za treści, które publikują online. Ograniczenia są jednak zależne od tego, o czym jest napisane.
: Krajowa Ustawa o stosunkach pracy, która reguluje stosunki między kierownictwem firmy a związkami, chroni prawa pracowników do komunikowania się ze sobą na temat warunków ich zatrudnienia. Prawo to zależy od tego, czy miejsce pracy jest związkowe, czy nie. National Labor Relations Board (NLRB), agencja federalna, która narzuca ustawę, w ostatnim czasie wykazała szczególny interes w egzekwowaniu tego prawa wobec pracodawców, którzy dyscyplinują swoich pracowników za treści, które publikują online.
grupa pracowników, którzy komentują warunki pracy lub krytykują kierownictwo w mediach społecznościowych, może zostać uznana za chronioną. Pracownicy nie mogą być za to dyscyplinowani ani zwalniani.
przesłania polityczne: kilka wybranych państw chroni swoich pracowników przed dyscypliną na podstawie ich przekonań politycznych i działań. W takich stanach, jeśli pracownik jest dyscyplinowany lub zwalniany za wyrażanie poglądów politycznych w Internecie, może mieć roszczenie prawne przeciwko pracodawcy.
wolne stanowiska: Niewiele państw zabrania pracodawcom dyscyplinowania pracowników za to, co robią w swoim osobistym czasie. Tak długo, jak te działania są legalne. W stanach takich jak te, pracownik może być chroniony przed dyscypliną dla postów online.
Odwet: istnieje wiele przepisów federalnych i stanowych, które chronią pracowników przed odwetem spowodowanym zgłoszeniem pewnych rodzajów problemów (nękanie, dyskryminacja, niebezpieczne warunki pracy itp.). Jeśli pracodawca podejmie działania przeciwko pracownikowi, który zgłosi problem online, może to stanowić nielegalny Odwet.
co można opublikować, polubić lub udostępnić
pracodawca nie może zwolnić pracownika za korzystanie z mediów społecznościowych. Pracownicy mają prawo do odpowietrzania. Jeśli napiszą o trudnościach w pracy lub o tym, jak uważają środowisko pracy za nieprzyjemne, nie mogą zostać zwolnieni za to.
rzad chroni prawa pracowników do mówienia o tym, gdzie pracują, nawet jeśli jest to obraźliwe i surowe. Niezależnie od tego, czy chodzi o godziny pracy, wynagrodzenie, zadania, ubiór, czy trudnych przełożonych, zwalnianie pracownika z tych powodów jest nielegalne.
co nie jest w porządku lubić, udostępniać lub publikować
NLRB podtrzymuje wypalanie, które opiera się na postach, które szkodzą firmie, trywializują ich produkty i usługi, ujawniają tajemnice handlowe lub informacje finansowe. Stanowiska zachęcające do podporządkowania również nie są chronione.
pracownicy mogą zostać zwolnieni za zamieszczanie informacji o klientach lub klientach. Pracownicy nie są chronieni przed postami homofobicznymi, rasistowskimi, seksistowskimi lub dyskryminującymi religię. NLRB nie chroni pracowników przed stanowiskami niezwiązanymi z warunkami pracy. Na przykład posty ośmieszające sposób, w jaki szef lub współpracownik wygląda, mówi lub ubiera się, nie są chronione.
incydenty, w których ludzie zostali zwolnieni za to, co opublikowali na Facebooku
oto kilka incydentów z przeszłości, w których pracownicy zostali zwolnieni za publikowanie w mediach społecznościowych:
1. „Pierwszy dzień w pracy. Omg (o mój Boże)!! Takie nudne!!”
Kimberly Swann została zwolniona za delegowanie o swojej pracy pierwszego dnia pracy. Trzy tygodnie później wiadomość dotarła do kierownictwa wyższego szczebla i została zwolniona.
2. „Czy ktoś wie, gdzie mogę znaleźć bardzo dyskretnego zabójcę? Tak, to był taki dzień.”
Gloria Gadsden, profesor East Stroudsburg University została zwolniona za umieszczenie statusu kilka dni po strzelaninie z 12 lutego na Uniwersytecie w Alabamie.
3. „S__! Ktoś wie, jak zdać test na narkotyki w 24 godziny?”
potencjalny pracownik w firmie, który miał przejść test narkotykowy i test fizyczny, opublikował to, po czym oferta została wycofana.
4. Facet napisał kiedyś post, że chce wrócić do domu i zagrać w The Sims, żeby stworzyć sklep telekomunikacyjny, w którym pracował w grze, a następnie powoli zabić wszystkich klientów. Post został wykonany, gdy pracował na nocnej zmianie. Później został za to zwolniony.
teraz, gdy wiesz, co jest bezpieczne, a co nie, możesz komentować, polubić lub opublikować na Facebooku i innych mediach społecznościowych, możesz walczyć o swoje prawa, jeśli jesteś fałszywie oskarżony. Pracodawcy często skanują profile swoich potencjalnych kandydatów na Facebooku, aby uzyskać wgląd w ich osobowość przed zatrudnieniem. Jeśli masz seksistowskie lub rasistowskie komentarze na Facebooku, najlepiej je usunąć przed udaniem się na wywiad.Facebook, Facebook, social media, przyczyny bezrobocia
czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny? Tak | nie