pionierska reżyserka Lina Wertmuller w końcu dostała Oscara

w 1977 roku włoska reżyserka Lina Wertmuller stała się pierwszą kobietą, która została nominowana do Oscara za najlepszą reżyserię. Choć tego roku nie wygrała — zrobił to reżyser „Rockyz” John G. Avildsen — 91-latka w słynnych białych okularach w końcu dostanie Oscara w niedzielę podczas corocznych nagród Gubernatorów.

czterdzieści lat temu protegowana Federico Felliniego ledwo odnotowała jednak historyczny charakter swojej nominacji. Była zbyt zajęta myśleniem o swoim następnym filmie.

„Lina nigdy nie przywiązywała zbyt dużej wagi do nagród” – powiedział Valerio Ruiz, biograf Wertmullera. „Zostawiła to innym ludziom.”

Ruiz wyreżyserował także film dokumentalny o Wertmullerze pt. ” za białymi okularami.”

urodzona w Rzymie w 1928 roku, Wertmuller pracowała w teatrze, komedii rysunkowych i lalkarstwie, zanim przeszła na film. Kolega ze szkoły ożenił się z aktorem Marcelo Mastroiannim i przedstawił felliniemu, któremu asystowała na planie ” 8 1/2.

wszystko, o co by ją poprosił, zrobiłaby „Widział twarz przechodzącą w taksówce i mówił „załatw mi tę twarz”, a ona goniła taksówkę.”

związek był mało jednostronny. Fellini zapewnił swoją ekipę, aby pomóc Wertmuller nakręcić jej pierwszy film, „jaszczurki”, w 1963 roku.

„Fellini był kimś więcej niż osobą i przyjacielem” – powiedział Wertmuller. „Fellini był jak otwarcie okna i odkrycie przed tobą wspaniałego krajobrazu, którego wcześniej nie znałeś. Nasz związek był o wiele większy, o wiele głębszy i o wiele bardziej znaczący niż cokolwiek, co mogę opisać.”

obraz, który ostatecznie zwrócił uwagę Akademii Filmowej, to” siedem piękności”, obszerna opowieść o mężczyźnie z siedmioma nieatrakcyjnymi siostrami, który stawia się na skomplikowanej drodze podczas II wojny światowej, gdy morduje Alfonsa, który zamienił jedną ze swoich sióstr w pracownicę seksualną. Roger Ebert nazwał go” nieprzezroczystym, rozpaczliwym i bezdennym ” w recenzji w tamtym czasie.

to połączenie zdjęcie pokazuje włoski reżyser filmowy Lina Wertmuller w jej domu w Rzymie, Włochy, 7 czerwca 1993, opuścił, i Wertmuller stycznia. 18, 1978.
to połączenie zdjęcie pokazuje włoski reżyser filmowy Lina Wertmuller w jej domu w Rzymie, Włochy, 7 czerwca 1993, opuścił, i Wertmuller stycznia. 18, 1978.

poza „siedmioma pięknościami” Wertmuller miał w latach 70.szereg znaczących filmów, w tym „uwodzenie Mimi” i „zamiatanie”, które Guy Ritchie próbował przerobić z Madonną w 2002 roku. Jednak uwaga wokół nominacji do Oscara postawiła ją na innym poziomie i wkrótce podpisała kontrakt z Warner Bros. na realizację czterech filmów. W magazynie Variety pojawiła się nawet dwustronicowa Reklama ” Welcome Lina.”

miesiąc miodowy w Hollywood był jednak krótki. Pierwszy film, który nakręciła, „noc pełna deszczu” z Giancarlo Gianninim i Candice Bergen, był rozczarowaniem. Nawet ona przyznaje, że był to jeden z jej ” najmniej utalentowanych.”Warners anulowali kontrakt po tym.

była rozczarowana?

Wertmuller nadal pracuje i nadal pisze do dziś.obecnie po raz kolejny odbywa się w Los Angeles, gdy zbliża się niedzielne Wielkie Wydarzenie. Organizacja non-profit Women in Film, która uhonorowała ją Kryształową nagrodą w 1985 roku, zorganizowała intymny lunch dla Wertmuller Thursday z udziałem takich uczestników, jak Nancy Meyers i Martha Coolidge, reżyserka „It’ s Complicated”.

w sobotę „jaszczurki” będą miały swoją amerykańską premierę w Chińskim Teatrze Tcl, w niedzielę zostanie uczczona przez Akademię Filmową, a w poniedziałek otrzyma gwiazdę na Hollywood Walk of Fame.

Wertmuller to nie tylko ciekawostka z Oscarów za bycie „pierwszą” nominowaną kobietą w reżyserii: pozostaje tylko jedną z pięciu, w tym Jane Campion („fortepian”, Sofia Coppola („zagubiona w tłumaczeniu”), Kathryn Bigelow („The Hurt Locker”) i Greta Gerwig („Lady Bird”). Bigelow jako jedyny wygrał.

to statystyka, która zaskoczyła ją podczas wrześniowego wywiadu.

„Jestem oczywiście bardzo szczęśliwy, dumny i pełen podziwu, ale pięć to za mało. Powinno być o wiele więcej.”

You might also like

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.