Clancy I. W Jednym ze swoich wystąpień stwierdził, że false pride jest zabójcą dla alkoholików. Określił fałszywą dumę jako rekompensatę za uczucie „mniej niż”. To stwierdzenie określiło moje życie. Od wczesnego dzieciństwa nieustannie poszukiwałem aprobaty poprzez działania lub osiągnięcia. Bycie „Michaelem” nie wystarczyło. Nigdy nie czułem się dobrze. Zaowocowało to moim życiowym dążeniem do sukcesu, więc otrzymywałem aprobatę od innych. Byłem pod złudzeniem, to stwierdza w dużej książce, że mogę wyrwać satysfakcję i szczęście, zarządzając dobrze. Kiedy tak żyłem, nigdy nie mogłem uzyskać wystarczającej ilości rzeczy lub uznania, aby zaspokoić moje ego. Będą krótkie chwile triumfu i pokoju, ale nigdy nie będą trwać.
ktoś podszedł do mnie po spotkaniu kilka tygodni temu i zapytał, Jak mogę mieć problemy, ponieważ jestem skutecznym lekarzem. Odpowiedziałem: „bycie lekarzem nie wystarczyło, żebym poczuł się dobrze”.
kiedy jesteś zdominowany przez fałszywą dumę, strach jest stałym towarzyszem. Obawiałem się dezaprobaty lub nie uzyskania tego, co uważałem za konieczne, aby odnieść sukces. Gdybym czuła się zagrożona, w jakikolwiek sposób z powodu tych rzeczy, wpadłabym w złość i miała urazę. Gdybym czuł się mniej niż ktoś, kompensowałbym oceniając go. Stałem się ludożercą i chciałem aprobaty, nawet jeśli nie lubiłem tej osoby. Żyłem swoim życiem 299-1. Ed M. mówił o tym i zauważył, że 299 osób może mi powiedzieć, jak wielki jestem, ale jeśli 1 nie, skupiłbym się na tej 1 i zapomniał o 299.
ja, oczywiście, chciałbym być dobrze przemyślany, każdy z nas tak, ale nie muszę być zależny od innych, aby być OK. Nie mam kontroli nad tym, co ludzie o mnie myślą. Mam tylko kontrolę nad tym, jak reaguję i traktuję innych. Moim zadaniem każdego dnia jest wykonywanie Bożego interesu, a Bożym zadaniem jest dbanie o mnie. Moja samoocena nie zależy od rzeczy lub tego, co ludzie o mnie myślą, ale od tego, jak działam. Słyszałem na spotkaniu dawno temu, że budujemy poczucie własnej wartości poprzez czyny godne szacunku.
nadal muszę uważać na fałszywą dumę i nie czuć się wystarczająco dobrze. To nigdy nie minie. Ale z Bożą pomocą mogę poprosić go, by pomógł mi zmienić sposób, w jaki widzę każdą sytuację. Mogę ćwiczyć z jego pomocą, miłością i tolerancją. Dzisiaj czuję się dobrze, gdy jestem blisko Boga i służę jemu i innym.