Zagadka rozwiązana: nieoczekiwane rzeczywiste przyczyny kręgów zbożowych Tasmanii

każdy, kto był wokół w 1980 roku będzie pamiętać kręgów zbożowych. Podobnie jak te powyżej, kręgi zbożowe są wzory w polach zbożowych, które są okrągłe w kształcie, gdy oglądane z góry.

chociaż są one prawie zawsze tworzone przez ludzkie przedsięwzięcia lub, w niektórych rzadkich przypadkach, przez dziwne zjawiska naturalne, wielu uważa, że niektóre zostały stworzone przez obce formy życia. W szczególności w latach 80-tych, widoczne nocne pojawienie się kręgów zbożowych regularnie wywoływało plotki o UFO.

ale znowu nie, kosmici nie stoją za takimi rzeczami jak wyżej. To powiedziawszy, są pewne kręgi, które przynajmniej na początku sprzeciwiały się wyjaśnieniom. Jak te na Tasmanii.

Tasmania jest około 25,000 mil kwadratowych (68,000 km2) Australijska Wyspa tuż przy południowo-wschodnim rogu lądu kraju. (Oto Mapa.) Jest domem dla około 500 000 ludzi i wielu ciekawych dzikich zwierząt, w tym diabła tasmańskiego, który nie wygląda w żaden sposób jak postać ze Zwariowanych Melodii o tym samym imieniu. Jest też domem dla plantatorów maku opiumowego.

Maki opiumowe nie są uprawiane w dużej części świata, ponieważ robienie tego byłoby nielegalne — maki są używane do produkcji klasy leków znanych jako opioidy. Chociaż opioidy są czasami przepisywane prawnie w celu złagodzenia bólu, są również często używane nielegalnie. Morfina, Oksykontyna, Fentanyl, kodeina i heroina są opioidami — wszystkie są silnie uzależniające i łatwo można je nadużywać. Australia, według BBC, dostarcza około 50% legalnie uprawianego opium na świecie, a wiele z tego pochodzi z Tasmanii.

jednak przez lata historia tasmańskich pól opiumowych miała niewiele wspólnego z moralnością lub legalnością uprawy surowców do tych uzależniających leków. Kręgi zbożowe pojawiały się na polach rolników i nie było jasne, co się dzieje. W przeciwieństwie do większości kręgów zbożowych, jeśli był to żart grany przez grupę ludzi, to nie było nieszkodliwe-zaorane lub spłaszczone obszary kiedyś miał opium rosnące na tam, a teraz, surowce do niebezpiecznego leku zniknął. Dlatego interwencja człowieka wydawała się prawie tak nieprawdopodobna, jak kosmici. Ale rolnicy nie chcieli wyjaśnień.

Tajemnica rozwiązana

ale potem, w 2009 roku, odkryli to: Wallabies.

Wallabies to w zasadzie mini kangury. Są powszechne na Tasmanii i, podobnie jak inne zwierzęta, muszą jeść. Źródła pożywienia woskują się i zanikają wraz ze zmianą pór roku, więc czasami muszą być kreatywne.

jak wyjaśnił kierownik ds. operacyjnych jednego z większych producentów opium na Tasmanii, ” często na przełomie stycznia i lutego brakuje innych form żywności, a Kapsułki maku o połowę ważą nasiona, które są bardzo pożywne. To ziarno, które można zobaczyć na bułkach, w mieszankach chlebowych i tym podobnych.”I jeśli jest wystarczająco dobre dla ludzi, jest wystarczająco dobre dla wallabies.

„widzimy kręgi zbożowe w przemyśle makowym z wallabies, które są wysokie.”

–Lara Giddings

więc zjadły maki. A gdyby maki opiumowe były jak każde inne ziarno, nie mielibyśmy historii — wallabies wskakiwaliby na pola, przekąsili i skaczeli. Ale będąc wallabies, nie byli w stanie uniknąć złych, uzależniających rzeczy.

jak wyjaśniła Lara Giddings, ówczesna prokurator generalna: „mamy problem z tym, że wallabies wchodzą na pola maku, podnoszą się jak latawiec i kręcą się w kółko. Potem się rozbijają. Widzimy kręgi zbożowe w przemyśle makowym z wallabies, które są wysokie.”

nie ma wiele, co farmer opium Tasmański może zrobić w tej sprawie, a na koniec dnia, utrata części swoich plonów na rzecz wysokich wallabies nie jest wielką sprawą. A biorąc pod uwagę, że w kręgach zbożowych nie ma UFO, projekty, które zostawiają wallabies, są również niczym się nie martwić.

Bonus Fact

chociaż wallabies są rdzenne dla Austalii, to nie jest jedyne miejsce, w którym je znajdziesz. We Francji żyje także społeczność dziko żyjąca.

w latach 70.Grupa wallabies uciekła z zoo pod Paryżem i nigdy ich nie odnaleziono. Stworzyli dom w miejscowym lesie, robiąc to, co robią zwierzęta, a teraz, cztery dekady później, ich liczba sięga 150. Według The Telegraph, obszar ma teraz co najmniej jeden znak drogowy „Kangur Crossing”, który wielu mieszkańców i turystów uważa za żart. (Nie jest.)

już w sprzedaży: nowa kolekcja fascynujących faktów dana Lewisa, obejmujących historię i Sport, naukę i popkulturę, dzięki której z dumą stwierdzasz: „teraz wiem!”

You might also like

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.