Nauka wyjaśnia, dlaczego myślimy ” jesteś taki słodki, że mógłbym cię zjeść!”

o co chodzi z czymś takim?..

Giphy

… to sprawia, że od razu mówimy: „jesteś taki słodki, że mógłbym cię zjeść!”? To rodzaj dziwnej odpowiedzi: lubić coś tak bardzo, że masz natychmiastową agresywną i gwałtowną odpowiedź. Co kryje się za tym ironicznym i cofającym się zjawiskiem?

W zeszłym roku badaczka psychologii Yale Rebecca Dyer przedstawiła ten pomysł w imieniu zespołu naukowców na dorocznym spotkaniu Towarzystwa osobowości i Psychologii Społecznej w Nowym Orleanie. W zeszłym tygodniu, ten sam zespół, kierowany przez Orianę Aragon z Yale ’ a, opublikował nową pracę w dziedzinie nauk psychologicznych, rozszerzając swoją poprzednią pracę. Jak się okazuje, ten rodzaj niespójnej reakcji jest w rzeczywistości całkowicie naturalny i pod pewnymi względami całkiem korzystny.

podobnie jak nerwowy śmiech lub łzy radości, słodka agresja może pomóc nam regulować nasze emocje i utrzymać i stały stan umysłu po ekstremalnej i niezrównoważonej reakcji emocjonalnej.

„ludzie mogą przywracać równowagę emocjonalną za pomocą tych wyrażeń” – powiedział Aragon Psychological Science. „Wydaje się, że mają miejsce, gdy ludzie są przytłoczeni silnymi pozytywnymi emocjami, a ludzie, którzy to robią, wydają się lepiej odzyskiwać z tych silnych emocji.”

aby dojść do wniosku, naukowcy pokazali prawie 300 uczestnikom badań zdjęcia różnych dzieci o różnym poziomie, cóż, słodkości. Im bardziej słodkie i infantylnie wyglądające dziecko, tym bardziej uczestnicy mówili, że chcą „zająć się obiema … i chronić „dzieci, a także szczypać ich policzki i” jeść je.”Po tym kolejne badanie online z udziałem dorosłych 679 potwierdziło te wyniki, a dodatkowo ujawniło pozytywną korelację między słodkością dziecka a silnymi pozytywnymi uczuciami uczestników.

„Zajęło mi dużo czasu, wiele eksperymentów i wiele pracy, aby powiedzieć: tak, ludzie rzeczywiście czują się pozytywnie , ale wyrażają negatywne, i robią to w różnych sytuacjach”, Aragon powiedział Washington Post.

innymi słowy: im jesteśmy szczęśliwsi, tym bardziej nasze umysły w naturalny sposób próbują zrównoważyć te emocje, aby utrzymać równą stępkę. To samo zjawisko odnosi się również do łez radości; kiedy jesteśmy pokonani pozytywnymi emocjami, wrodzone negatywne reakcje mogą nam pomóc się uspokoić. Nerwowy śmiech też jest podobny; staramy się wnieść światło do negatywnej lub niezręcznej sytuacji poprzez coś, co jest znane z tego, że łatwo generuje szczęście.

„naprawdę chcemy emocjonalnej homeostazy” – dodał Aragon. „Chcemy szczęśliwego, środkowego punktu. Skrajność nie jest dobra. To jest trudne dla naszych ciał.”

niezliczone ludzkie doświadczenia wskazują na to zjawisko, które, choć społecznie uznawane, nie było do końca naukowo rozumiane aż do teraz. Wystarczy zapytać Kristen Bell o jej słynny wirus Ellen sloth meltdown. Jeśli to nie jest przezwyciężone przez emocje, to czym jest?

You might also like

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.