Necromunda: Underhive Wars to jeden z tych tytułów, które wzbudzają Twoje zainteresowanie od samego początku. Osadzenie się w rozległym uniwersum Warhammer 40k, wypełnionym legendą, unikalnymi lokacjami i stworzeniami, daje mu poczucie wspaniałości. Intrygująca jest również obietnica stworzenia własnego gangu od podstaw i zbudowania go jako czegoś, czego można się obawiać w całym Underhive. Podobnie jak format swobodnej, turowej walki z szeregiem ataków i umiejętności na mapach 3D z prawdziwą pionowością. Rzeczywistość jednak nigdy nie do końca odpowiada temu szumowi. Zamiast tego, często będziesz pragnął, aby trochę więcej tego potencjału zostało zrealizowane.
od samego początku, Necromunda: Underhive Wars zdecydowanie zaleca, abyś podjął się trybu fabularnego przed zrobieniem czegokolwiek innego. Więc naturalnie, to właśnie zrobiłem. To zalecenie również ma sens, ponieważ całkiem przyzwoicie wprowadza wiele mechaniki bitewnej. Kontrolujesz oddział, który chce pokonać wrogie gangi i realizować inne cele taktyczne. Akcja jest turowa, ale w przeciwieństwie do gier takich jak XCOM 2, ruch nie jest oparty na siatce, a kamera jest z perspektywy trzeciej osoby, a nie z góry. Każdy członek gangu ma określoną klasę, która określa, jak daleko może się posunąć, jaką broń może użyć, a nawet jakie umiejętności i zdolności mogą użyć, używając swoich punktów umiejętności (AP).
w miarę rozwoju trybu fabularnego i wypełniania misji pojawia się coraz więcej mechanik, które można docenić i rozważyć jako część swoich zakrętów. W rezultacie poprawia się twoja siła i zdolność do poruszania się w bardziej złożonych sytuacjach, co służy jako świetna pościel w procesie. Dowiesz się o różnych wzmocnieniach i umiejętnościach, które możesz wykonać, a wszystko o ustawianiu pułapek i barykad, aby zapewnić Ci lepsze strategiczne pozycje. Fabuła nauczy Cię również doceniać wysokość na mapach, ponieważ bycie nad przeciwnikiem daje lepsze możliwości ataku, a także oczywiście szerszy widok mapy.
niestety w tych misjach napotkacie również poważne powtarzające się frustracje, które wywołują alarm. Po pierwsze, te misje wydają się tak powolne, z różnych powodów. AP większości postaci jest boleśnie niskie w porównaniu do kosztów większości działań. Jest oczywiste, że ma to na celu podejmowanie strategicznych decyzji i rozważanie, jak uzyskać jak najwięcej z punktów w każdej turze. Byłoby dobrze, gdyby sytuacja nie była jeszcze bardziej spotęgowana przez sztuczną inteligencję i ile czasu zajmuje im Ukończenie swojej tury. Oczywiście, rozumiem, że musi być czas na myślenie – wiem, że na pewno go potrzebuję – ale często po prostu gapisz się na plecy członka rywalizującego gangu przez najlepszą część piętnastu sekund, zanim zdecydują się gdziekolwiek ruszyć, a to sprawia, że tempo wydaje się prawie lodowate.
ale mógłbym to przeoczyć, gdyby standard AI był szczególnie godny uwagi, a czekanie było tego warte. Niestety nie jest to połowa czasu, z tymi długimi przemyślanymi przerwami, po których następuje głupie podejmowanie decyzji. Widziałem postać sterowaną przez sztuczną inteligencję chodzącą do windy, przywoławczą, wsiadającą, wjeżdżającą na wyższy poziom, tylko po to, by potem zjechać z krawędzi z powrotem do miejsca, w którym zaczęli. Następnie, po zużyciu wszystkich swoich AP, Zrezygnuj z kończenia swojej tury. Co gorsza, widziałem przyczajoną postać w ukryciu, wstającą i rzucającą granatem w ścianę, przy której był. Eksplodowała mu w twarz, powodując poważne obrażenia. Dla kontekstu, nie miałem żadnych członków gangu w pobliżu niego w tym czasie, aby to nawet racjonalne rozważenie. Poza humorem, ta sporadyczna głupota, szczerze mówiąc, zmniejsza niektóre wyzwania, przed którymi stoisz, sprawiając, że misje są czasami pasywne, biorąc pod uwagę, jak długo trwają.
sfrustrowane przejście z trybu fabularnego przeniesie cię do części gry o gangach, i tu nagle Necromunda: Underhive Wars staje się bardziej interesująca. Już dawno zniknęły trzy stałe gangi, którymi będziesz sterować w całej historii, a teraz możesz stworzyć swój własny gang, aby stać się siłą, z którą należy się liczyć. Możesz zdecydować o ich różnych klasach i ile chcesz z każdego w swoim gangu. I pomimo tego, że nauczyłeś się wiele o tym, jak działa walka z historią, zdajesz sobie sprawę, że w złożonym świecie Underhive gangs jest wiele nowych rzeczy do zrozumienia.
będziesz zabierać swój gang na misje, przeciwko SI lub w potyczkach, które mogą obejmować innych graczy online. Warunki zwycięstwa będą różne, w zależności od misji, a każdy członek gangu otrzyma PD w zależności od tego, w jaki sposób przyczynią się one do sukcesu. Możesz wydać PD na ulepszanie statystyk, ale nie tych, o których myślisz. Nie ma tutaj żadnych statystyk siły ani zdrowia, tylko statystyki, które mogą zwiększyć szansę na uniknięcie lub prawdopodobieństwo trafienia krytycznego. Tak więc teoretycznie silniejsze gangi nadal mogą być eliminowane przez słabsze, ale awansowanie daje matematyczną przewagę.
prawie wszystko można dostosować, od broni, której używasz, po kolory strojów. Możesz rekrutować nowych członków i wymieniać ich na istniejących, zachowując niektórych w rezerwie na później. W miarę rozwoju twojego gangu mogą rozwinąć się obrażenia lub bardziej długotrwałe cechy, które dają im trwałe wzmocnienia lub debuffy, które będziesz musiał wziąć pod uwagę w trakcie gry. Działa to naprawdę dobrze, ponieważ prawdopodobnie znajdziesz grupę, która działa dla Ciebie i trudno nie być przyciąganym do postaci, które pomagasz pielęgnować w czasie.
Personalizacja skupia się na tym, jak zróżnicowane mogą być bitwy, a także na różnorodności taktycznej. Czy po prostu wejdziesz we wszystkie działa płonące, próbując przytłoczyć wroga? A może zamiast tego zastawisz pułapki i będziesz czekać? Możesz nawet zakłócić różne opcje przemieszczania się, przypiąć przeciwników i złapać ich na tylnej stopie. I nie zapominajmy, że twój zestaw postaci może wymagać zmiany w zależności od tego, który plan chcesz zrealizować. Fakt, że wszystkie te elementy są realne dla meczu sprawia, że Necromunda: Underhive Wars to prawdziwie taktyczna gra. A kiedy jest tak ujęta, naprawdę świeci.
niestety, nawet w trybie Gang, misje nadal wydają się niepotrzebnie przeciągać z tych samych powodów, co w trybie fabularnym. Chociaż szczerze mówiąc, czułem się mniej sfrustrowany używaniem własnego gangu, głównie dlatego, że nagroda za zwycięstwo wydawała się bardziej celowa niż zwykła historia. Mapy, na których walczysz, są dość zróżnicowane, biorąc pod uwagę mechaniczne tło Nekromundy. Wszystkie są również dość duże, co zapewnia dużo miejsca do częstego poruszania się z wieloma opcjami poruszania się. Niektóre szczególnie wysokie obszary wydają się jednak bezcelowe i wykorzystywane tylko wtedy, gdy sztuczna inteligencja losowo wędruje tam i musisz gonić.
Nekromunda: Underhive Wars brzmi absolutnie pękanie w zasadzie, ale nigdy nie do końca spełnia swój potencjał. Powolne tempo i trochę podejrzanej sztucznej inteligencji sprawiają, że doświadczenie ciągnie się dalej, szkodząc entuzjazmowi i zanurzeniu. Tryb dostosowywania i rozwoju gangów to zdecydowanie punkt kulminacyjny, w którym możesz stracić wiele godzin na budowaniu swojej drużyny. Wielu jednak odbije się od tego, na długo przed tym etapem.