Parasound Halo P 5 2.1-kanałowy przedwzmacniacz

kilka miesięcy temu artykuł w CNN z zadowoleniem i pewnością ogłosił „śmierć domowego systemu stereo.”Oczywiście, nie muszę mówić tej publiczności, że raport był, cytując Wielkiego Marka Twaina, znacznie przesadzony. Pomimo wszechobecnej niesprawiedliwości, artykuł przypadkowo ma jedną przyzwoitą rację: producenci wysokiej klasy systemów stereo nie robią zbyt wiele, aby nadążyć za sposobem, w jaki większość ludzi słucha muzyki w dzisiejszych czasach. Ja, na przykład, nie pamiętam, kiedy ostatni raz trzymałem płytę z muzyką, która nie była wielokanałową płytą DVD-Audio, SACD lub Blu-ray, chyba że chodziło o zgranie jej na mój dysk twardy. Większość mojego domowego słuchania muzyki stereo odbywa się w moim domowym biurze, do muzyki zasilanej z mojego Maingear Vybe gaming / media PC do przetwornika DAC/cyfrowego przedwzmacniacza/wzmacniacza słuchawkowego Emotiva XDA-2 USB.

dlaczego Emotiva, pytasz? Po pierwsze, bardzo podoba mi się jego wydajność za tę cenę. Po drugie, cóż, ile rozsądnie przystępnych kombinacji USB DAC / przedwzmacniacz / Wzmacniacze słuchawkowe można nazwać z góry głowy? Zaryzykowałbym przypuszczenie, że odpowiedź brzmi: „niewielu.”Cieszy więc fakt, że Parasound w pełni obejmuje teraźniejszość z nowym 2.1-kanałowym przedwzmacniaczem stereo Halo P 5, pełnym funkcji produktem z niemal wszystkim, na co audiofil cyfrowy i analogowy mógł liczyć w jednym ładnym opakowaniu. Oprócz możliwości USB DAC, P 5 posiada koncentryczne i optyczne wejścia cyfrowe, pięć zestawów wejść liniowych stereo i jedno zbalansowane wejście stereo XLR, przełączalne wejście gramofonowe Z Ruchomym magnesem/ruchomą cewką, możliwości obejścia kina domowego i, być może najbardziej uderzające, jak sama nazwa wskazuje, wyjście subwoofera z analogowym zarządzaniem basami.

dodatkowe zasoby

  • sprawdź naszą recenzję przedwzmacniacza Raven Audio Shadow reference na HomeTheaterReview.com
  • Sprawdź recenzję przedwzmacniacza Krell Phantom III w HomeTheaterReview.kom
  • dowiedz się więcej o Parasound na HomeTheaterReview.com

wszystkie te możliwości mieszczą się w przepięknej obudowie montowanej w szafie o wymiarach 17,25 x 13,75 x 3,5 cala (nie licząc jej tootsies) i ważącej szacowne 14 funtów. P 5 czuje się niesamowicie dobrze zbudowany jak na produkt w swojej klasie cenowej ($1095), i chociaż nie jestem zbyt entuzjastycznie nastawiony do plastiku, który oprawia jego szczotkowany aluminiowy panel przedni, jest to jedyny subiektywny czarny ślad na tle tego, co w przeciwnym razie jest wyjątkowo dobrze rozplanowane i pięknie wyglądające façade. Jego większe przyciski w lewym i prawym dolnym rogu (do zasilania w trybie czuwania i wyciszania) są przyjemnością w dotyku i wydają się dość wytrzymałe, pomimo ich delikatnego wyglądu; mniejsze pokrętła (do kontroli tonów niskich i wysokich, wyboru wejść, poziomu podrzędnego i równowagi) mają wspaniałe uczucie miękkości w dotyku, a jego pokrętło siły głosu zapewnia dokładnie taką ilość fizycznej odporności, solidności i gładkości działania, do której dążyłbym, gdybym był w branży projektowania gałek głośności.

Hookup
z tyłu, P 5 jest równie piękny i bardzo logicznie ułożony – tak bardzo, że nawet nie zawracałem sobie głowy łamaniem instrukcji obsługi na początku, co doprowadziło do jednego dość zaskakującego odkrycia podczas hookup. Zdecydowałem, że moje pierwsze doświadczenie z Parasoundem będzie bezpośrednim zamiennikiem mojego Emotiva XDA-2, w celu zminimalizowania zmiennych i poznania przedwzmacniacza z kolumnami Podstawkowymi Paradigm Shift A2, których używam do większości odsłuchów w biurze. W momencie, gdy podłączyłem P 5 do mojego komputera przez USB, usłyszałem niepokojący dźwięk: niewątpliwy „ba-doomp” produktu, którego sterowniki zostały zidentyfikowane i załadowane niemal natychmiast. Dlaczego przeszkadzasz? Ponieważ uruchamiam Windows 8.1, który nie obsługuje natywnie dźwięku USB Class 2 i zawsze wymaga dedykowanych sterowników dla takich produktów dostarczonych przez producenta. Natychmiastowe rozpoznanie przez mój komputer wskazało mi, że P 5 jest prawdopodobnie urządzeniem Audio Klasy USB 1, podejrzenie, że szybkie zerknięcie na instrukcję obsługi potwierdziło.

oczywiście są plusy i minusy tego faktu. USB Class 1 Audio obsługuje tylko transmisję plików muzycznych w rozdzielczości do 24 bitów/96 kHz. Z drugiej strony, mam w sumie trzy utwory w mojej bibliotece muzycznej, więc dla mnie to nic wielkiego. Jest też fakt, że urządzenia audio klasy 1 USB działają bardziej niezawodnie i, jak powiedziałem, są naprawdę plug-and-play. Z drugiej strony, nie ma wątpliwości, że tendencja do pobierania w wyższej rozdzielczości prawdopodobnie nie ustąpi w najbliższym czasie, a specjalistyczne sklepy internetowe, takie jak 2L, zaczęły nawet oferować nagrania do 24-bit/352.8-kHz. O tym, ile wagi dać każdemu z tych plusów i minusów, należy oczywiście zdecydować, ale należy zauważyć, że P 5 akceptuje częstotliwości próbkowania do 24-bit/192-kHz za pośrednictwem swoich współosiowych i optycznych wejść cyfrowych.

po przejściu P 5 przez kilka dni z ulubionymi utworami demo przez Paradigm A2s, odłączyłem go i przeniosłem na drugą stronę biura i połączyłem ze wspaniałym dwukanałowym wzmacniaczem mocy Parasound Halo a 23 za pomocą kabli XLR, których rodowód jest dla mnie kompletną tajemnicą. Wzmacniacz podłączyłem do pary kolumn GoldenEar Technology Triton Seven tower kablami głośnikowymi Straight Wire Encore II. Mój Maingear Vybe Media/gaming PC z JRiver Media Center 19 w trybie WASAPI pozostał moim głównym źródłem.

podobnie jak w przypadku P 5, tył A 23 jest pięknie rozplanowany i, jeśli jesteś na rynku dla tego rodzaju konfiguracji, nie mam wątpliwości, że możesz poruszać się po wszystkich różnych połączeniach, przełącznikach i pokrętłach bez pomocy instrukcji obsługi, Z być może jednym wyjątkiem: a 23 obsługuje dwie różne metody automatycznego zasilania na jednym za pomocą 12-woltowego spustu, drugi za pomocą wykrywania sygnału. Aby wybrać między nimi, wystarczy odwrócić pobliski przełącznik dipswitch w górę dla pierwszego lub w dół dla drugiego. Jeśli wolisz samodzielnie włączać i wyłączać wzmacniacz, po prostu pozostaw przełącznik w położeniu środkowym.

kliknij na stronę 2, aby zobaczyć wyniki, minusy i wnioski . . .

wydajność
jak już mówiłem, zacząłem testowanie Halo P 5 podłączonego bezpośrednio do mojego paradygmatu A2s, bez wzmacniacza i subwoofera, starając się zminimalizować zmienne. Moje pierwsze wrażenie na p 5 w porównaniu z moim Emotiva XDA-2 było takie, że przedwzmacniacz Parasound był nieco mięsisty i pełniejszy, z gładszym high endem. Jest to subtelna różnica, bez wątpienia, ale mimo to zauważalna. Co jest dokładniejsze? Szczerze mówiąc, nie mogłem powiedzieć, ale wolę nieco więcej mięsistości i gładszą górę, jaką daje P 5.

trochę czasu zajęło mi słuchanie, zanim sięgnąłem po inną, być może subtelniejszą, ale bardziej znaczącą różnicę. W utworze ” What Are you Going to Do When you Are not Saving the World?”z partytury Hansa Zimmera Dla Man of Steel (WaterTower Music) nie można było zaprzeczyć, że szybki Riff strunowy, który uderza w 1:27 mark, podobnie jak Sledgehammer percussion assault, począwszy od 2: 39, były czystsze i bardziej precyzyjne poprzez Parasound, z dźwiękiem, który dokładniej reprezentuje rzeczywiste Instrumenty (). Może lepiej radzić sobie z przejściami. Być może chodzi o to, że pomimo obsługi Tylko USB Class 1 Audio, mamy tu do czynienia z lepszą konwersją cyfrowo-analogową. W każdym razie było jasne, że P 5 sam w sobie świetnie rozwiązuje drobne szczegóły w muzyce.

przejście do pełnej konfiguracji z Halo a 23 amp i GoldenEar Triton Sevens nie pozostawiło wątpliwości, że rozdzielczość drobnych szczegółów jest jedną z mocnych stron tego zestawu. Siódmy utwór, „U”, Z albumu Thomasa Dybdahla Science (Universal Music) jest tego doskonałym przykładem. Przepraszam za to, co może wydawać się dość obrzydliwą obserwacją, ale P 5 rozwiązuje to cięcie z taką precyzją, że można naprawdę zmierzyć poziom wilgoci w ustach Dybdahla w dowolnym momencie. Podobnie, począwszy od około 3:28 do utworu, kiedy organy Hammonda uderzają w overdrive, nie mogę powiedzieć na pewno, czy to nasycenie lamp, czy rozpad głośników nadaje instrumentowi przewagę, ale wiem, że P 5 przechwytuje i dostarcza go cudownie, z wystawnym bogactwem i odrobiną ciepła.

„Franklin’ s Tower ” z albumu Grateful Dead Blues for Allah (Rhino) (właściwie, jeśli chcesz być wybredny, jest to ósma płyta z kompletnej kolekcji albumów studyjnych HDTrack pobranej w 24/96 ALAC) również świetnie się spisuje, ujawniając wyjątkowe możliwości wyobraźni i sceny dźwiękowej P 5. Różne rytmiczne elementy gitarowe i perkusyjne miksu wiszą w powietrzu jak dźwiękowe ozdoby zawieszone z troską na niewidzialnej choince dźwiękowej, podczas gdy głos Jerry ’ ego Garcii emanuje z solidnego centrum miksu na zupełnie innej płaszczyźnie głębi niż reszta miksu.

zadowolony z tego, że dobrze sobie radziłem z możliwościami P 5 I a 23, cofnąłem się do czysto zabawnego odsłuchu, ustawiając się w kolejce „schodząc” z Amorica Black Crowe ’ a (American Recordings). Nic dziwnego, że intro pięknie prezentuje się dzięki kombi Parasound; fortepian wykazuje wspaniałe bogactwo i atmosferę, a przypadkowe Rezonanse perkusyjne w tle są precyzyjnie rozdzielane w tle. Kiedy bębny i gitara Dobro kopać w około 0:28 znak, choć, przyznam, że nie natknąłem się tak dynamicznie, jak najlepszy dwukanałowy setup słyszałem. To satysfakcjonujące. Bardzo satysfakcjonujące. Ale wydawało mi się, że brakuje jakiejś małej miary omfu. Pomyślałem, że będzie to doskonały czas, aby dodać subwoofer do miksu, co było szybkie i łatwe, dzięki pokrętłom zwrotnicy high – I low-pass P 5 z tyłu. (Każdy zwrotnica może być włączony lub wyłączony indywidualnie za pomocą przełączników, a częstotliwości zwrotnicy dla obu zakresów wahają się od 20 do 140 Hz.)

pomimo tego, że GoldenEar Triton Sevens rozciągają się dość dobrze do około 30 Hz, a w „schodzeniu” poniżej około 40 Hz nie dzieje się zbyt wiele, dodanie sub pomogło trochę z kopnięciem, którego szukałem z toru, a dzięki doskonałemu zarządzaniu basem P 5, sub płynnie mieszał się z wieżami. To powiedziawszy, moment tego wybuchowego przejścia od fortepianu solowego do pełnego twangy rocka nie kopnął mnie w fotel britches tak mocno, jak bym chciał.

podobnie, nie powiedziałbym, że „Hey Nineteen” z Gaucho Steely ’ ego dana (oryginalne wydanie MCA CD) pozostawiło mnie na płasko. Daleko mi do tego. Utwór przechodzi przez kombi P 5/A 23 z dużą ilością bardzo ładnego zakresu dynamicznego … po prostu nie do końca do poziomu, który przewiduję od naprawdę światowej klasy sprzętu. Blisko, ale bez enchilady.

minusem
kiedy robiłem moje bardziej swobodne słuchanie, w końcu wyciągnąłem instrukcję instruktażową P 5, aby ją w pełni przejrzeć i byłem raczej zaskoczony, że prawie nie ma wzmianki o wzmacniaczu słuchawkowym przedwzmacniacza. Jest ku temu niestety powód: jest to dość nijakie. Całkiem nieźle, po prostu nijakie.

przyznaję, byłem mile zaskoczony, gdy odkryłem, że P 5 nie miał absolutnie żadnych problemów z prowadzeniem moich planarnych słuchawek magnetycznych Audeze LCD-2 (z adapterem jack od ćwierć cala do ósmego Cala; nie ma pełnowymiarowego gniazda słuchawkowego), ale w najlepszym razie opisałbym jego obsługę słuchawek jako „sprawną.”Z pewnością lata świetlne lepsze niż podłączenie bezpośrednio do gniazda słuchawkowego komputera, nie popełnij błędu; o wiele czystsze, o wiele bardziej szczegółowe, z bardzo ładnym obrazowaniem. Jeśli jednak wystarczyło trochę odsłuchu P 5 przez a 23 i parę kolumn pod gołym niebem, aby wychwycić jego niewielkie zastrzeżenia, jeśli chodzi o dynamikę, to ten brak oomph był od razu widoczny dzięki wzmacniaczowi słuchawkowemu. Podczas gdy „Hey Nineteen”na otwartej przestrzeni sprawiło, że tak lekko pragnąłem więcej, przez słuchawki nie udało mi się w ogóle poważnie zaangażować.

moją jedyną wielką zaletą P 5 jest nacisk na wejścia analogowe stereo nad ich cyfrowymi odpowiednikami. Jak na przedwzmacniacz z tak dobrym przetwornikiem cyfrowo-analogowym, dziwne jest widzieć tylko trzy wejścia cyfrowe (jedno USB, jedno koncentryczne, jedno optyczne) i sześć wejść analogowych.

porównanie i konkurencja
jeśli czytaliście do tej pory, to zapewne nie dziwi fakt, że najbliższym konkurentem Halo P 5 Parasound, z którym mam duże doświadczenie, jest przetwornik XDA-2 USB firmy Emotiva/cyfrowy przedwzmacniacz/wzmacniacz słuchawkowy. XDA-2 sprzedaje się za nieco mniej niż P 5 ($269 vs. $950), ale to nadal uczciwe porównanie, myślę. Ogólnie rzecz biorąc, zdecydowanie skłaniam się ku P 5 za jego odrobinę dodatkowej mięsności, niesamowite możliwości zarządzania basami, rzeczywiste pokrętło głośności i ogólną estetykę. Emotiva zdobywa punkty ze względu na możliwości wzmocnienia słuchawek (chociaż ma tylko jedno ósme cale Gniazdo słuchawkowe), bogactwo wejść cyfrowych (jedno AES/EBU, dwa optyczne, dwa koncentryczne, jedno USB) i znakomity Pilot Zdalnego Sterowania.

istnieje, oczywiście, wiele opcji step-up na rynku w tych dniach. Na myśl przychodzi przedwzmacniacz/procesor stereo klasy CP-800. Słyszałem. To niesamowite. Ale z drugiej strony, jest też w okolicy $6,000, jeśli dobrze pamiętam, co z pewnością stawia to poza budżetem, myślę, że każdego, kto kupuje coś w przedziale cenowym P 5.

aby uzyskać więcej porównań, odwiedź naszą stronę z recenzjami przedwzmacniaczy Stereo.

podsumowanie
mój największy żal z Parasound Halo P 5 2.Przedwzmacniacz 1-kanałowy jest taki, że mój gramofon kilka miesięcy temu przeszedł kerflooey i jeszcze go nie wymieniłem, więc nie miałem okazji sprawdzić możliwości wejścia gramofonowego urządzenia. To powiedziawszy, obiecujące jest wsparcie zarówno dla wkładek Moving Magnet, jak i Moving Coil, z przełącznikiem wyboru dla obciążeń 100-ohm lub 47K-ohm z tymi ostatnimi.

Ogólnie rzecz biorąc, uwielbiam ergonomię P 5, uwielbiam jego pokrętło wyboru wejść, uwielbiam pokrętło głośności … Uwielbiam dotykać tej rzeczy, mówiąc szczerze. A z ogromną większością mojej cyfrowej kolekcji muzyki, po prostu uwielbiam jej słuchać. Jeśli nie jesteś typem słuchacza, który przeszukuje internetową bazę Dynamic Range Database i wyrzuca lub usuwa każdy album, który nie ocenia co najmniej 13, myślę, że też go polubisz. Tka wspaniałą i cudownie szczegółową scenę dźwiękową. To dość odkrywcze, bez przesady analitycznej. I myślę, że to osiągnie bardzo dobrą cenę.

You might also like

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.