Sport to świat „tego, co-mogło-być”. co mogłoby być, gdyby tylko Portland Trail Blazers wybrali Michaela Jordana w drafcie 1984. Co by było, gdyby tylko Oklahoma City Thunder zachowało swoją podstawową trójkę Russella Westbrooka, Jamesa Hardena i Kevina Duranta w 2012 roku.
i taki, który będzie prześladował fanów Dallas Mavericks do końca: co by było, gdyby tylko trzymali Steve ’ a Nasha i Dirka Nowitzkiego razem na początku 2000 roku.
Nash został sprzedany do Mavericks w 1998 roku i spędził w Dallas sześć sezonów. Tam wraz z Dirkiem Nowitzkim szybko wyrósł na jednego z najbardziej przerażających duetów pick-and-roll w lidze. Zarówno Nash, jak i Nowitzki byli zawodnikami, którzy osiągnęli odpowiednio 53, 57 i 60 zwycięstw w latach 2000-2003.
ale te Mavy nigdy nie osiągnęły pełnego potencjału. W play-offach 2002-2003 dotarli do finału Konferencji Zachodniej, ulegając jedynie mistrzowi San Antonio Spurs. To było najdalsze, na jakie mieli iść ze swoimi dwiema gwiazdami. Nash i Nowitzki poprowadzili Mavs do czterech baraży z rzędu, ale nigdy nie spróbowali razem finałów NBA. Po sezonie 2003-2004 właściciel Mavsa Mark Cuban był niespokojny.
bliscy mu lekarze powiedzieli mu, że 30-letni Nash rozpadnie się raczej wcześniej niż później, a teraz nadszedł czas, aby ruszyć dalej. Cuban posłuchał ich rad i zdecydował się zainwestować pieniądze w młodszych graczy, zamiast dać Nashowi duży kontrakt. Budował wokół początkującej Gwiazdy Dirka Nowitzkiego i pozwalał Nashowi chodzić w wolnej agencji. Kiedy został później zapytany o najgorszy ruch, jaki kiedykolwiek zrobił jako właściciel, odpowiedział:
„wypuścić Steve’ a Nasha. Dostałem kosztowną lekcję. Zajęło mi zbyt wiele lat, żeby zdać sobie sprawę, że dla niektórych GMs, ich zadaniem numer jeden nie było zdobycie mistrzostwa, to utrzymanie ich pracy. Łatwo jest spojrzeć za siebie i zobaczyć moje błędy. Żałuję, że nie byłem na tyle mądry, by wiedzieć lepiej. Uwielbiałam podejmować ryzyko, by wygrać. Niestety niektórzy z nich nie byli tak wykształceni, jak powinni.”
Nash podpisał kontrakt z Phoenix Suns, współpracując z trenerem Mike ’em D’ Antonim. Razem zrewolucjonizowali NBA. Wprowadzając Styl run-and-gun, wypuścili atak „siedem sekund lub mniej”, w którym Nash był generałem. Był to szybki atak, który był skuteczny, ekscytujący i wybuchowy. Nash zdobył dwie nagrody MVP i kontynuował grę przez kolejne 10 lat po opuszczeniu Dallas. W 2018 został wprowadzony do Hall of Fame.
Nowitzki w międzyczasie nadal będzie się rozwijał jako gracz franczyzy Mavericks. Zakończył swoją znakomitą 20-letnią karierę z Mavs, docierając dwukrotnie do finałów NBA i zdobywając tytuł w 2011 roku.
ale zawsze będzie się zastanawiać „co by było”, gdyby tylko Mark Cuban nie chciał pozwolić Nashowi chodzić w 2004 roku. Nash wierzył, że wie, co by się stało.
w sierpniu 2019 roku, 15 lat po tym, jak Nash fatalnie opuścił Dallas, powiedział D Magazine, że zdecydowanie sądził, że wygraliby mistrzostwo, gdyby Dirk i on zostali razem:
„wygralibyśmy Mistrzostwa? Oczywiście. Dlaczego nie? Nigdy nie wiadomo. Trzymanie mnie w Dallas nie wpłynęłoby na ich wysokość pensji. Nadal byliby w stanie sprowadzić innych facetów, których sprowadzili, w większości. Myślę, że byłoby to interesujące.”
zawsze można marzyć. Zdolność Nasha jako generała piętra w kwiecie wieku. Umiejętności nowitzkiego jako jednego z najlepszych strzelców w historii NBA. Gdyby tylko mieli więcej czasu, z odpowiednimi elementami wokół siebie, bez wątpienia mogliby przekształcić się w coś wyjątkowego.
dziś Mavericks po raz kolejny szczycą się dwoma międzynarodowymi supergwiazdami. Luke Doncic i Kristaps Porzingis tchną nowe życie w Dallas. Młody, ekscytujący Duet przypomina inny powrót na początku 2000 roku. chociaż jest jeszcze za wcześnie, aby uznać ich za następnego Nasha i Nowitzkiego, ich zaskakująco silny początek sezonu ma fanów Dallas migające z powrotem do epoki w historii Mavs, które mogłyby być czymś więcej.
ale jedno jest pewne: tym razem możesz się założyć, że Mark Cuban pomyśli dwa razy, zanim te dwie supergwiazdy staną na wysokości zadania.
bo inaczej zawsze będziemy się zastanawiać, co mogło być.