odbudowa powinna koncentrować się na naprawie tkanki miejskiej, a nie jej poszczególnych elementów
trzęsienie ziemi w L’ Aquila było pierwszą włoską katastrofą sejsmiczną od prawie wieku, w której epicentrum znajdowało się w pobliżu dużej koncentracji ludności (w rzeczywistości było to 3.4 km od geograficznego centrum miasta). Pomimo umiarkowanej siły, wstrząsy zadały ogromne obrażenia i zabiły 308 osób, które mogły być znacznie wyższe, gdyby ludzie nie zostali ostrzeżeni przez wystąpienie gwałtownych uderzeń na krótko przed głównym wstrząsem. Katastrofa po raz kolejny ujawniła wysoką wrażliwość sejsmiczną zasobów budowlanych we Włoszech. Odmłodził krajową debatę na temat roli modernizacji i ubezpieczeń. Ale po raz kolejny nie pojawiła się ostateczna odpowiedź.
liberalizm, „assistencjalizm” i neoliberalizm
po trzęsieniu ziemi i tsunami w Cieśninie Messyńskiej w 1908 r. premier Włoch Giovanni Giolitti uzasadnił małą i powolną reakcję, informując włoską opinię publiczną, że nie celem rządu jest udzielanie dużej pomocy w przypadku klęsk żywiołowych: było to coś, co obywatele musieli zorganizować dla siebie. To był liberalizm w działaniu. Jednak w czasie trzęsienia ziemi w Irpinia-Basilicata w 1980 r. przekształciło się ono w formę sponsorowanej przez państwo hojności określanej jako „assistencjalizm” (rodzaj ironicznego porównania z egzystencjalizmem). W miarę upływu czasu i zdominowania świata przez neoliberalizm i surowość, pojawiło się pytanie, czy nastąpi powrót do liberalnych wartości indywidualistycznych opartych na słabym państwie. Odpowiedź nie była jasna ani prosta. W 2000 roku Włochy na krótko opowiedziały się za pomysłem prywatyzacji pomocy w przypadku klęsk żywiołowych. Pojęcie to było przedmiotem nieprzejednanego sprzeciwu. Dekadę później pojawił się pomysł uspołecznionego ubezpieczenia od trzęsień ziemi: okazało się, że jest ono zbyt drogie i istniało ryzyko, że zniechęciłoby ludzi do modernizacji domów i innych budynków.
Obudowa przejściowa: wersja de luxe
ani neoliberalizm, ani assistencjalizm nie zdominowały odpowiedzi na trzęsienie ziemi w L ’ Aquila. Zamiast tego, jak złożoność polityki wymaga, była mieszanka obu. Zastrzyk funduszy rządowych zapewnił 185 zasilanych energią słoneczną, izolowanych od podstawy „antysemickich” bloków mieszkalnych przeznaczonych na tymczasowe mieszkania dla 15 500 osób. Zawsze gotowy na odrobinę samozagłady, Premier zainaugurował te kompleksy mieszkaniowe, prezentując każdej rodzinie mieszkającej w kraju chłodnicę szampana z marką rządową, aby pomóc im świętować. Apartamenty kosztowały więcej niż wartość zakwaterowania o podobnej wielkości w dużej metropolii, ale były zgrupowane w enklawach, w których brakowało najbardziej podstawowych usług (takich jak oczyszczanie ścieków, domy kultury, sklepy i usługi autobusowe).
natomiast prawdziwa odbudowa przebiegała powoli. Jak wie każdy biurokrata, jednym z najlepszych sposobów na zmniejszenie wydatków jest wymyślenie labiryntowych procedur i upewnienie się, że trudno jest je zrozumieć i przestrzegać. Strategia ta była starannie praktykowana w L ’ Aquili. Czas jest społecznie niezbędny w odzyskiwaniu po awarii. Umożliwia on zbudowanie konsensusu i zbadanie możliwości rekonstrukcji. Jednak w przypadku L 'Aquili” czas ” oznaczał szansę dla chwastów rosnących pośród gruzów. Odpowiedzią ludności były powtarzające się” taczki protesty”, ale cztery miliony ton gruzu nie mogły być usunięte przez taczki.
izolowane od podstaw mieszkania były radykalnym odejściem od poprzedniej polityki dotyczącej schronienia przejściowego. Składał się z trzykondygnacyjnych bloków, z których każdy składał się z 12 niewielkich, zwartych mieszkań. Konstrukcja tych jednostek, a także urbanistyka ich ustawienia, były wysoce wątpliwe. Jeśli chodzi o nadchodzące znaczące trzęsienie ziemi, szacuje się, że do 12 procent izolatorów bazowych ulegnie awarii, ale budynki na nich nie zostały zbudowane zgodnie ze standardami antysejsmicznymi. Dwie trzecie kosztów za mieszkanie, które wynosiły średnio 280 607 euro, przeznaczono na urbanizację terenów, z których niektóre były pierwszorzędnymi gruntami chronionymi. Intencja budowy „zielonego pasa” wokół miasta L ’ Aquila była nieprzemyślana i nie uwzględniała niedoskonałości lokalnej infrastruktury ani problemów psychologicznych, które wynikałyby ze splątania mieszkańców miast na otwartej wsi.
rezultatem po siedmiu lub ośmiu latach była niejednorodna mieszanka odrestaurowanych, zajętych budynków, odrestaurowanych budynków, które jeszcze nie zostały zajęte, budynków poddawanych renowacji, budynków, które zostały przygniecione, ale opuszczone, budynków pozostawionych do rozpadu i zawalenia, i pustych działek budowlanych. Ponieważ niewiele wysiłku zostało poczynione w celu przywrócenia lokalnej gospodarki, stagnacja była cechą całego krajobrazu po trzęsieniu ziemi. To prawda, że rząd wprowadził wystarczające środki, aby Uniwersytet w L ’ Aquila stał się dominującym lokalnym pracodawcą, ale wielu profesjonalnych ludzi opuściło ten obszar, ponieważ nie mieli gdzie wykonywać swoich zawodów. Szczególnie dotkliwie ucierpiało zatrudnienie kobiet.
trzeba podziwiać determinację Włochów, aby odbudować ich zabytki po wielkich klęskach, w których w przypadku L ’ Aquili znajdowało się 11 zabytkowych kościołów oraz liczne starożytne i szlachetne palazzi. Jednak w ciągu ostatniej dekady odwiedzający zostali uderzeni przez bezdroża miasta. Lepszą strategią byłoby przywrócenie jej w sposób organiczny i holistyczny, sąsiedztwo po sąsiedztwie, z uwzględnieniem zdolności produkcyjnych i infrastruktury wspierającej, począwszy od centrum, a skończywszy na jego realizacji. To stopniowo ożywiało miasto i nadawało mu funkcję i cel. Umożliwiłoby to również ekspertom naprawę tkanki miejskiej, a nie jej poszczególnych elementów.
eksperyment Aquilan z niemal natychmiastowymi „nowymi miastami” pokrył ogromne koszty z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej. Według unijnych audytów pieniądze te nie zostały formalnie wykorzystane, ale Unia Europejska odrzuciła decyzję o wydaniu tak dużej ilości na mieszkania, które miały trwać tylko około dziesięciu lat. Jak bardzo różniła się włoska strategia od japońskiego podejścia, tsunami po 2011 roku, w którym umowa społeczna z przesiedleńcami sprawiła, że mieszkali w ciasnych, podstawowych pomieszczeniach, ale ze zrozumieniem i zaufaniem, że po siedmiu latach zostaną przeniesieni do odpowiednich stałych mieszkań. We Włoszech nigdy tak nie jest. Mam w swojej bibliotece książkę napisaną w latach 80. przez księdza Dantego Paoliniego, zatytułowaną „Boska Komedia”. W tej nowoczesnej odsłonie Wielkiego eposu Dantego, trzeci krąg piekła jest zamieszkany przez ofiary trzęsienia ziemi, skazane na wieczne życie w przejściach.
władza dla ludu?
wiele więcej można powiedzieć z perspektywy czasu na temat ostatnich dziesięciu lat tragedii trzęsienia ziemi w L ’ Aquila. Z perspektywy czasu jest oczywiście zarówno cennym, jak i niebezpiecznym zniekształceniem momentów i okresów, przez które ludzie faktycznie przechodzili ze wszystkimi ograniczeniami wiedzy na temat tego, co może się wydarzyć później. Chciałbym zakończyć rozważaniem na temat miejscowej ludności, Aquilani, ludzi górskich z silną zdolnością do przetrwania przeciwności (nazwij to odpornością, jeśli chcesz, ale brakuje mi odwagi, aby posunąć się tak daleko). Subkultury katastroficzne, jak wiemy, tworzą grupy wschodzące. Mają one programy związane z odzyskiem, przetrwaniem kulturowym, zwiększeniem bezpieczeństwa, lepszą jakością życia i tak dalej. Kilka takich grup pojawiło się w następstwie trzęsienia ziemi w L ’ Aquila, ale żadna z nich nie odniosła szczególnego sukcesu. Dlaczego nie? W końcu bodźce do lokalnego aktywizmu były wyraźnie obecne.
miałem kiedyś bliskiego przyjaciela, który był wybitnym meridionalistą, uczniem i orędownikiem rozwoju Mezzogiorno na południu Włoch. Ostrzegał obcokrajowców, aby nie przyjeżdżali do południowych prowincji i nie interpretowali tam życia za pomocą klasyków literatury o kulturze chłopskiej, Chrystus zatrzymał się w Eboli Carlo Leviego, magia i południe Ernesto de Martino (Sud e magia), Trylogia Fontamara Ignazio Silone i tak dalej. Prawda, ale fałsz. XX-wieczny feudalizm opisany przez Silone ’ a w Abruzji nie może być rozwiany przez iPady i samochody Mercedesa. Wyzysk, podejrzliwość, rozdrobnienie społeczne … stare tradycje ciężko umierają. Obawiam się, że za okleiną nowoczesnej odporności wciąż toczą się starożytne bitwy.
baza-izolowane, ale sejsmicznie wrażliwe. Osiedle przejściowe w Akwilanie „nowe miasta”. Complessi Antisismici Sostenibili e Ecocompatibili (sprawa).
porażka Państwa. Prefektura ta miała być ośrodkiem działań nadzwyczajnych. Zamiast tego został zniszczony przez trzęsienie ziemi.
wyszli z domu podczas przedmościa, ale wrócili do środka. Ich ciała zostały wydobyte ze skompresowanej przestrzeni w centrum tego obrazu. Czy zostali wprowadzeni w błąd przez Radę Państwa?
świetlica dla ocalałych mieszkańców wsi Onna-zapewniona przez państwo, ale Niemieckie, a nie Włoskie.