ja, podobnie jak reszta zachodniego świata, przytyłem w święta. 1 stycznia zawsze był tak dobry dzień, jak każdy, aby zacząć od utraty niektórych.
Na dobre I na złe mam „tradycję”nieco nietypowych Diet noworocznych. Zazwyczaj moje podejście do diety i ćwiczeń jest wysoce funkcjonalne, świadome zdrowia i naturalne i zawsze opowiadałbym się za tego typu mentalnością.
jednak nie znoszę odrzucać niczego poza kontrolą i jest tam zbyt wiele różnych diet do wyboru. Dla mojego ny16 push zdecydowałem się na dietę Velocity promowaną przez kulturystykę, suplement i okazjonalnie pro Steroid use website t-nation.
po raz pierwszy przeczytałem o tym od Dana Johna, bardzo doświadczonego trenera, którego bardzo podziwiam. Zwykle jego pisanie i doradzanie jest niezwykle rozsądne i praktyczne, a żadne słowo nie pasuje do diety V. To mnie zaciekawiło, co w tym takiego wspaniałego.
byłem sceptyczny, bo „dieta” to dość mało jedzenia. Oryginalna dieta to prawie 100% odżywek białkowych i jeden solidny posiłek tygodniowo. Twórca od czasu re napisał dietę, aby umożliwić pojedynczy posiłek 500kcal każdego dnia składający się z chudego białka, vegitable i carb. Dodatkowo otrzymujesz cztery koktajle proteinowe 50g oraz garść kapsułek z olejem rybnym.
autor powiedział, że dieta została zaprojektowana jako „psychologiczna metamorfoza”, aby zresetować nawyki żywieniowe i preferencje. To brzmiało jak plan, więc postanowiłem spróbować. Przyznam się tutaj, że nie zakupiłem suplementów od T-nation i ich marki biotest, ponieważ są one poważnie drogie. Zamówiłem najbliższy mecz, jaki mogłem znaleźć z niezawodnej Myprotein.
Wskazówki dotyczące diety
- 4 równomiernie rozłożone 50g wolno trawiących się koktajli białkowych.
- dużo oleju z ryb z każdym koktajlem.
- pojedynczy posiłek 500kcal dziennie. Bardzo czyste jedzenie.
program szkolenia
- cztery dni w tygodniu.
- trzy dość proste dni treningu siłowego.
- jedna sesja treningowa o wysokiej intensywności
- dużo NEPA (bez wysiłku fizycznego)
program był dźwiękowy. Prosty i szybki w wykonaniu. Znajdź ciężar, który możesz podnieść tylko 8 razy, odpocznij 45 sekund, podnieś ponownie, aby uzyskać więcej powtórzeń, odpocznij ponownie, podnieś ponownie, odpocznij ponownie i tak dalej, aż trafisz 40 powtórzeń. Prosty i miły sposób na zrównoważenie obciążenia pracą.
dość ciężki ciężar, który z czasem staje się coraz trudniejszy do uniesienia. Och, i co tydzień upuszczasz 5 sekund odpoczynku bez zmiany wagi.
wszystkie duże wyciągi, ale dość prosty program, który nie trwał długo. To była dobra rzecz, jak byłem dość wypalone w czasie. Nie zrobiłem HIIT zgodnie z sugestią, ale robiłem kilka klas ziarna Les Mills. Przepraszam, nie przepraszam.
oczekiwania
bardzo oczekiwałam, że schudnę. Nie spodziewałem się, że będzie to łatwe lub przyjemne, ale wyzywająco chciałem zobaczyć wyniki.
podczas gdy planowałem zakończyć, założyłem, że niskie kalorie i złe odżywianie spowodują, że prędzej niż później będę cierpiał.
spodziewałam się, że będę łaknąć gówna, tak jak zwykle, gdy moje kalorie spadną trochę nisko.
tydzień 1
239, 4 ld.
zaczęło się łatwo. Wypiłem koktajle i czekałem na posiłek wieczorem. Jestem weteranem diety wojownika, więc chodzenie przez cały dzień na minimal anything nie jest niczym nowym. Jeśli już sztucznie słodzony suplement białkowy sprawił, że byłem bardziej głodny niż gdybym po prostu nie przeszkadzał. Łatwo powiedzieć.
zaskoczyło mnie, jak zacząłem ważyć jedzenie, jak mało 500kcal wygląda, gdy jest ryż i białko. Zacząłem o wiele fasoli i vegitables, aby utrzymać ilość.
trening mnie tak obolał. Zwykle trzymam się długiego odpoczynku, niskich powtórzeń i dużej głośności, więc nie było to nieoczekiwane. Było dużo kulejących.
pod koniec tygodnia miałam ochotę na makaron.
tydzień 2
232, 2 ld w dół 7, 2 ld w ciągu 7 dni.
nie można nienawidzić spadku wagi. Byłem spragniony i często korzystałem z łazienki, więc jestem pewien, że głównie woda, ale nadal raczej jej nie nosić.
w tym tygodniu osiągnęłam swój krok. Shakes got pil, olej rybny got eated i moje wieczorne posiłki stały się większe dzięki większej ilości fasoli mniej ryżu i dużo więcej brokułów i kapusty.
trening był nadal naprawdę trudny do odzyskania, mimo że był stosunkowo łatwy do wykonania.
przyłapałem się na googlowaniu „najlepsze burgery w Edynburgu”, więc mogę śmiało powiedzieć, że miałem apetyt. Jeden burger miał zapiekankę z makaronem…
tydzień 3
226, 8 ld w dół 12, 6 ld w ciągu 14 dni.
naprawdę zaczyna walczyć. Brakuje mi koktajli i picia większej ilości kawy niż powinnam. Mam problemy z uzależnieniem od kofeiny i tolerancją, więc nie był to dobry rozwój. Moja energia nie jest wysoka, ale moja siła i sprawność nadal są tam mniej więcej.
jestem bardzo zadowolona z wielkości i makijażu moich wieczornych posiłków. Nauczyłam się rozciągać 500kcal na porządny posiłek. Motywacja się wyczerpała. Skończę, ale przestałem cieszyć się eksperymentem.
w tym tygodniu miałam pierwszą przerwę od diety, banan i jogurt po posiłku. Miałem ciężką sesję i czułem się, jakbym miał grypę. Brak energii, niski nastrój i ogólnie okropne.
Na dietach niskowęglowodanowych z niższym białkiem, wyższym tłuszczem zaczynasz produkować ketony, które napędzają twój mózg i to nie jest problem. Dzięki tej diecie wysokie białko musiało temu zapobiec. Banan uporządkował mnie od razu I nadal czułem się dobrze na następny dzień.
lekcja w domu polega na tym, że węglowodany są świetne, ale potrzebne ilości są stosunkowo małe i graniczące z zerowym, gdy tłuszcz jest głównym źródłem paliwa.
teraz pragnę tylko większej porcji warzyw i mięsa. Nic wymyślnego ani złego. Pasternak i coś pieczonego… Cokolwiek. Kilka wieczornych posiłków było trochę za duże. Nie „oszust”, ale nie mierzony do ostrej jak brzytwa 5-zero-zero kalorii.
jestem też zmęczony sztangą i ruchami maszyn. Brakuje mi kettlebells. Ramiona są ciasne i boli mnie szyja. Chcę moje huśtawki z powrotem.
tydzień 4
222, 6 ld w dół 16, 8 ld w ciągu 21 dni.
niższa zgodność pokazała się na skalach. Nadal w dół, ale znacznie skromniejszy spadek.
ten ostatni tydzień był najtrudniejszy i uczciwie równie chwiejny w przestrzeganiu przepisów. Brakowało mi wstrząsów tu i tam, a moje wieczorne posiłki często przekraczały linię kalorii.
Trening się odbył, ale to nie była moja najlepsza godzina. W tym tygodniu było dużo odwagi i to mnie męczy.
pod koniec tego tygodnia byłem całkowicie wykończony proszkiem czekoladowym. Postanowiłem od teraz nazwać go Soylent Brown i przez jakiś czas nie będę chciał mieć z nim nic wspólnego. Wolę pościć, dopóki nie zjem obiadu po 28.
pomimo tego wszystkiego moja motywacja do treningu jest, tylko energia do ciężkiej pracy nie jest. Spróbowałem i zrobiłem trening.
teraz mam tylko ochotę na orzechy brazylijskie, których nie lubię. Wyobraź sobie.