w październiku 2014 roku Diana Manbriani i jej partner Francesco Mion planowali podróż do Meksyku, kiedy przypadkiem odkryli we włoskim magazynie krótki artykuł o Chipilo. Dowiedzieli się, że w tym meksykańskim mieście wielu mieszkańców posługiwało się specyficznym dialektem wywodzącym się z języka używanego w Veneto, w północno-wschodnich Włoszech.
byli zaintrygowani, ponieważ obaj pochodzili z okolicy i dlatego, że Diana pracowała już nad projektami dotyczącymi tożsamości Weneckiej. Postanowili zbadać więcej. W dniu, w którym przybyli do Chipilo, Burmistrz miasta wraz ze skarbnikiem i historykiem czekali na nich przy głównym wejściu do ratusza. Przyjęcie powitalne zawierało w prezencie dwa proporczyki Chipilo. Nie trzeba dodawać, że projekt został ciepło przyjęty przez mieszkańców.
Chipilo to mała meksykańska Wioska z 4000 mieszkańcami. Niezwykłe jest to, że została założona w 1882 roku przez imigrantów z północnego włoskiego regionu Veneto. Większość ludzi, którzy tam mieszkają, nawet dzisiaj, pierwotnie pochodziła z jednego miasta w Treviso, zwanego Segusino, ale niektórzy również pochodzili z prowincji Belluno.
w tym czasie w północnych Włoszech region przeżywał wielkie trudności gospodarcze. Biedni Wenecjanie wyemigrowali do Meksyku, aby porzucić pewną biedę i szukać nowego życia. Tymczasem Meksyk był w wielkiej potrzebie imigrantów, aby ponownie zaludnić kraj po jego niepodległości. W szczególności w Meksyku poszukiwano ludzi z uprawnieniami rolniczymi, którzy byli katolikami. Wenecjanie doskonale pasują do rachunku. W następnych latach rozwinęli renomowaną produkcję sera, a także założyli prężnie rozwijający się przemysł meblarski.
po 130 latach nadal mówią dialektem weneckim i utrzymują przy życiu niektóre z tradycji weneckich. Na przykład w mieście popularne jest bocce, a 6 stycznia palą kukiełkę wypełnioną papierem i słomą na głównym placu.
nawet przybycie do Chipilo jest niesamowicie podobne do przybycia do każdego współczesnego weneckiego villgage. Z okna autobusu widać włoskie nazwy branż i sklepów, takie jak” Mobili Segusino”,” Nave Italia”,” Casa Italia”,” La Bella pizza ” i tak dalej. Jedyny hotel w mieście nazywa się „Albergo Strada Stretta” i ozdobiony jest włoskimi flagami. Na placu znajduje się duży, nowoczesny kościół, który jest sercem Chipilo, a przed nim, pod portykiem, wiele kawiarni, w których ludzie spotykają się i piją caffè espresso. Nawet” se vedòn”, co oznacza” Do zobaczenia ” w języku weneckim, jest sposobem, w jaki mieszkańcy żegnają się.
mieszkańcy Chipilo są bardzo dumni ze swojego pochodzenia, ale z biegiem lat zdobyli również wiele meksykańskich tradycji. Rezultatem jest dziwna mieszanka dwóch różnych kultur, którą można zobaczyć na powyższych zdjęciach.
– Diambra Mariani i Francesco Mion