to ta pora roku, kiedy moje myśli zwracają się do klonu. A potem trochę mi smutno, bo poza polewaniem gofrów i słodzeniem duszonej czerwonej kapusty, maple nie dostaje w mojej kuchni takiej miłości, na jaką zasługuje. Zwłaszcza, gdy jest tak dużo dobrego towaru na targowiskach. (Ja też lubię warzywa korzeniowe, ale w tym ponurym Śniegowcu jesteś Cally i porucznik Valerii z maple.* )
chodzi mi o to, kto naprawdę lubił Cally w BSG?
tak. Maple. Do czego jeszcze możesz go użyć? Na początek pomyśl o plackach, które właśnie robisz: dynia, jabłko, może pekan? Czy któraś z nich nie zostałaby ulepszona przez jakiś klon? Chodzi o to, że ciężko pracowałeś, by uzyskać właściwą równowagę słodyczy w swoim cieście, a wrzucenie syropu wyrzuciłoby go z równowagi. Zastanów się więc nad czymś nieco bardziej zrównoważonym i powściągliwym, hartowanym i wzbogaconym przez nabiał: lodami.
lody klonowe niosą wszystkie ciemne, nastrojowe kompleksy syropu klonowego, ale w bardziej wszechstronnej formie. To szybki deser sam w sobie, imponujący topper do ciasta i—podpowiedź—jest świetny na francuskich tostach.
już wcześniej miałam do czynienia z pytaniem o lody klonowe, ale w tym przepisie chodziło o delikatną równowagę klonowej słodyczy z orzeźwiającą rozmarynową głębią. Ten przepis idzie prosto na klon jugular, wszystkie klon cały czas. I robi to z jeszcze mniejszą ilością syropu klonowego, dając więcej butelki do mżnięcia na górze, lub do uderzania w te gofry i garnek z kapustą.
jedna rzecz, której nie można skąpić, to sól. Pełna łyżeczka koszernej soli może brzmieć jak dużo, ale klon jest wystarczająco słodki, aby sobie z tym poradzić. Będziesz naprawdę chcesz wydobyć najpełniejszą ekspresję smaku klonu w lodach; mniej po prostu pozostawi to słodkie, ale mdłe, gdy zakopane pod całym tym zimnym i mlecznym tłuszczem.